Dzieci, które zaczynają być nieposłuszne już od najmłodszych lat, powiedzmy od 2. roku życia, to dla rodziców duże wyzwanie. Kiedy maluch odkrywa, że jest istotą niezależną i zaczyna rozumieć wpływ słowa ?nie?, buntuje się i przemienia w nieposłusznego, małego nastolatka. Zobacz, co może być powodem takiego zachowania.
Co kryje się za nieposłuszeństwem dziecka?
Bunt, krzyki, płacz, które wyczerpują, niepokoją i frustrują rodziców, zawsze kryją jakieś przesłanie. Nie jest to oznaka, że dziecko nie rozwija się prawidłowo. Całe to „nieposłuszeństwo” jest normalnym i zdrowym zachowaniem. I chociaż rodzice chcieliby, aby dziecko było posłuszne przez cały czas, taka postawa utrudniałaby rozwój jego autonomii i osobowości. Pamiętaj, że Twoje dziecko musi samo odkrywać świat, upadać i wstawać, a do tego potrzebuje doświadczania różnych emocji.
Niemniej warto zastanowić się nad tym, co skrywa się za nieposłuszeństwem małych dzieci. Buntownicze zachowania i niechęć do słuchania rodziców u kilkulatków mogą być oznaką m.in.
- chęci zwrócenia na siebie uwagi;
- poszukiwania autonomii;
- potrzeby większej niezależności;
- wyrażenia niezaspokojonej potrzeby np. snu, odpoczynku, głodu, pragnienia, oddania czynności fizjologicznych;
- osiągnięcia tego, czego się chce (dziecko nauczone w przeszłości, że krzykiem i płaczem może coś wymusić);
- zazdrości np. o zainteresowanie kimś lub czymś innym;
- zdenerwowania lub stresu;
- nudy.
Za nieposłuszne mogę być odbierane również dzieci, które są za małe, aby rozumieć istotę przestrzegania zasad panujących w domu, w miejscu publicznym itp.
Kiedy kilkulatek może się buntować?
Naturalną cechą rozwojową jest to, że dzieci w pewnym momencie swojego życia okazują nieposłuszeństwo. Mniejszy lub większy bunt bywa związany z momentem ewolucyjnym w ich życiu, kamieniami milowymi rozwoju, ale także może wynikać na przykład z:
- sytuacji stresowych związanych z życiowymi zmianami np. pójściem do żłobka lub przedszkola;
- narodzin rodzeństwa;
- separacji lub rozwodu rodziców;
- zmiany miejsca zamieszkania lub szkoły;
- choroby własnej lub członka rodziny;
- sztywnych i autorytarnych stylów wychowawczych praktykowanych przez opiekunów;
- naśladowania zachowań rodziców lub innych osób z bliskiego otoczenia;
- temperamentu: nie wszyscy są tacy sami, każdy jest wyjątkowy i inny, niektórzy są spokojniejsi, a inni są bardziej aktywni, psotni, odkrywczy i odważni.
Dziecko, które jest w 100% posłuszne przez cały czas i w każdych okolicznościach, nie istnieje. A jeśli istnieje, powinno to martwić rodziców. Posłuszeństwo jest tylko życzeniem opiekunów, a maluch ma prawo nie słuchać.
Jednak mimo że nieposłuszeństwo jest czymś zdrowym, normalnym i naturalnym dla rozwoju dzieci, trzeba wyznaczyć granice i ustalić, z czego ono wynika. Bywa, że rodzice są częściowo „odpowiedzialni” za buntownicze zachowania swoich dzieci. Chociażby wtedy, gdy nie zaspokoją ich podstawowych potrzeb. Dlatego ustalenie, z czego wynika to całe nieposłuszeństwo, może być kluczem do rozwikłania zagadki i ograniczenia napadów złości.
Dowiedz się więcej:
Jak rozpoznać początki anoreksji u dzieci?
Jak komunikować się z dziećmi bez przemocy?
Dziecięce strachy: co robić, a czego nie robić, żeby dziecko się nie bało?