Proszę nie przesadzać, to tylko jeden cukierek! Co to za dzieciństwo bez słodyczy? Ja w jego wieku jadłem słodycze i nic mi nie jest! Od jednego ciastka nie przytyje!
Dzień dziecka, urodziny, święta, dobre wyniki w szkole, mikołaj. Kiedy jest mu smutno. Kiedy osiągnął sukces. I tak zwiększa się lista ?okazji? do podarowania maluchom cukru z tłuszczem w ładnym opakowaniu. Przesadzam?
A czy sprawdziłeś drogi rodzicu ile cukru znajduje się w przeciętnej czekoladzie? Podpowiem Ci: średnio 2-3 łyżeczki w małej porcji.
No ale dobrze, zacznijmy od początku. Dlaczego jemy słodycze? Dają nam uczucie przyjemności kiedy rozpływają się na języku. Dodają nam energii i sprawia-ją, że po ich zjedzeniu czujemy siłę do dalszej pracy.
Zerknij na poniższy obrazek:
Wszyscy kochamy to uczucie szczęścia, które towarzyszy nam podczas jedzenia słodkości.
Problem pojawia się wówczas, gdy ich ilość znacznie przekracza zalecane normy. Właśnie dlatego potrzebna jest wiedza i rozwaga. Jeśli jemy słodycze z głową, potrafimy sobie ich odmówić kiedy ktoś wciska kolejny kawałek serniczka, nie dajemy ich w nagrodę, nie traktujemy jako pocieszenie, to nie dzieje się tragedia. Nie można działać zero- jedynkowo: złe-dobre; dozwolone-zakazane. Trzeba jednak uczyć dzieci, jakie konsekwencje niesie za sobą zbyt duże spożycie cukru.
A są to m.in:
Jaka rada?
Ucz dziecko mądrych wyborów, pokaż że istnieją zdrowsze alternatywy z lepszym składem. W sklepie zaproponuj maluchowi, żebyście wspólnie „wytropili” złe składniki tj, cukier, syrop glukozowo-fruktozowy, tłuszcz palmowy, sztuczne aromaty i barwniki. Pamiętajcie: im krótszy skład tym lepszy.
Składniki:
Przygotowanie: