Nauka odczytywania zegara wcale nie musi kojarzyć się z długimi godzinami spędzonymi przy biurku czy wkuwaniem cyfr na pamięć. Rozpoczynając ją odpowiednio wcześniej jesteśmy w stanie w całkiem przyjemny sposób wprowadzić dziecko w świat upływającego czasu.
Umiejętność odczytywania godzin kształtuje się u dzieci około 8. roku życia lub wcześniej, gdy są na to w pełni gotowe. Oczywiście, jest to zależne od indywidualnych możliwości dziecka i jego rozwoju psychofizycznego, dlatego niektóre pociechy zrozumieją ten temat szybciej, a inne będą potrzebować nieco więcej czasu. Podobnie jak większość innych sfer jest ze sobą ściśle połączona, tak edukacja w zakresie zegara również zależy od wielu czynników.
Zdecydowanie podstawową rzeczą jest czytanie, bez którego malec będzie miał trudności w zrozumieniu tarczy zegara. Ale na płynne przyswojenie czasu wpływ ma, np. myślenie przestrzenne i logiczne, uwaga, myślenie przyczynowo-skutkowe, a dodatkowo bardzo dużą rolę pełnią prawidłowo rozwinięte umiejętności matematyczne. Brak podstaw z zakresu matematyki może ujawnić się jako jedna z głównych przyczyn nieznajomości zegara, dlatego tak ważne jest, aby przed nauką jego odczytywania upewnić się, że dziecko potrafi oraz rozumie m. in.:
🕐 kolejność cyfr i liczb,
🕤 stopniowe przechodzenie „co 2 cyfry”, „co 4”, „co 10” itd,
🕕 dodawanie i odejmowanie,
🕢 rytmy,
🕥 pojęcie miary.
Ćwiczenia odczytywania czasu z zegara
Gdy te aspekty mamy już za sobą, można przejść do ćwiczeń wprowadzających. Naukę najlepiej zacząć od własnoręcznie i wspólnie stworzonej tarczy. Do tego wystarczą nożyczki i duży karton, z którego wycinamy koło (nieco szersze ze względu na informacje, które na nim zawrzemy). Z tego samego materiału wycinamy też dwie wskazówki lub robimy to z innego tworzywa. Każdą wskazowkę malujemy innym kolorem, a na wierzchu podpisujemy „godzina” i „minuta”. Dobrze jest przymocować je do tarczy za pomocą pinezki – będą się wtedy bez problemu obracać. Liczby od 1 do 12 umieszczamy w ich stałym miejscu. Na zewnętrznej części wypisujemy liczby od 5 do 60 przy liczbach, którym
odpowiadają – to będą nasze minuty. Pod liczbami 1-12 umieszczamy liczby od 13 do 24 zgodnie z ich miejscami, wystarczy nakleić jeszcze jedną kartkę na wierzch. Liczby powinny mieć kolory wskazówek. Tak naprawdę podstawę i początek mamy już za sobą. Na takim samodzielnie stworzonym zegarku można bazować tłumacząc dziecku pojęcie godziny, minuty, sekundy (i ich zależności między sobą) czy pory dnia. Wskazówki zegara dowolnie przesuwamy i wyjaśniamy, w jaki sposób odczytywać godzinę.
Dobrym sposobem na uświadomienie upływu czasu jest kojarzenie godzin z czynnościami, jakie się w danej chwili wykonuje. Warto na tym etapie wprowadzić dziecku zapis godzinowy, czyli 12:05, 02:00, 16:30 itp. Ćwiczcie poruszanie się „co ileś” cyfr, można to robić w formie gry czy wyścigu. Naukę z papierową tarczą połączcie z tą prawdziwą – niech dziecko samo kieruje wskazówkami i zmienia godziny. Warto też stworzyć dodatkową tarczę z pustymi polami, aby malec mógł sam wprowadzać liczby w odpowiednie miejsca.