Na sklepowych półkach można odnaleźć wiele produktów dedykowanych dla dzieci. Ich opakowania są kolorowe, przedstawiają ulubione postacie z bajek, jednym słowem przykuwają uwagę najmłodszych. Niektórzy producenci posunęli się krok dalej i zadbali o odpowiednio mniejszą gramaturę oraz łatwą formę podania, np. małe kubeczki jogurtów, osobno pakowane mniejsze porcje.
Zastanówmy się chwilę nad tym, czy jeśli jest napisane, że jest dla dzieci i niemowląt, to czy rzeczywiście im służy?
Niestety nie wszystkie produkty opisane, jako dla dzieci powinny być dzieciom podawane. W sklepie można znaleźć produkty z informacją, że można je podawać niemowlętom od 4 miesiąca życia, natomiast czy tak rzeczywiście jest? Międzynarodowe zalecenia związane z rozszerzeniem diety niemowlętom, mówią o wprowadzaniu nowych pokarmów od 6 miesiąca życia, gdy dziecko jest na to gotowe. Zbyt wczesne podanie pokarmów innych niż mleko może zwiększyć ryzyko wystąpienia alergii.
Należy również zwrócić uwagę na skład i możliwą zawartość dużej ilości cukru, barwników, konserwantów. Jednym słowem litania składników potrafi być bardzo długa, a połowa brzmi jak z tablicy Mendelejewa. Dlatego bardzo ważne jest zapoznanie się ze składem produktu zanim podamy go dziecku.
Składniki produktów podawanych najmłodszym są bardzo istotne, gdyż niektóre z nich mogą wywołać zmiany skórne lub problemy brzuszkowe. Musimy pamiętać, że niedojrzały układ pokarmowy wpuszcza do organizmu więcej szkodliwych substancji, niż to jest w przypadku osób dorosłych, z dobrze rozwiniętą barierą jelitową. Szczególnie konserwanty i barwniki mogą wywołać reakcje alergiczne, a zazwyczaj są dodatkiem, a nie koniecznym składnikiem. Tu należy również wspomnieć, iż niektóre słodziki w dużej ilości wywołują biegunki. Tylko, że jak przeliczymy ilość na masę ciała dziecka okaże się, że nawet śladowe ilości w produkcie mogą być za duże dla dziecka i wiązać się z nieprzyjemnymi skutkami.
Ważne jest również jakie produkty dziecku podajemy pod względem smakowym, gdyż szybko się przyzwyczaja i mocno rzutuje to na późniejsze preferencje smakowe, a z natury wybieramy raczej smak słodki. Dzieci, które jako niemowlęta miały podawane często produkty o smaku słodkim będą po nie dużo chętniej sięgać w wieku starszym i zamiast wody do picia wybiorą słodki napój. Słodkie przekąski między posiłkami mogą również spowodować mniejszy apetyt na pełnowartościowy posiłek.
Oczywiście nie chodzi o całkowitą eliminacje cukru z diety dziecka, ponieważ węglowodany są potrzebne do prawidłowej pracy mózgu, lecz należy zadbać o odpowiednie źródło – cukier mleczny, owocowy czy z pełnoziarnistych produktów zbożowych, będzie zawsze lepszy niż biały cukier i słodziki dodane przez producenta. Niektóre produkty jak np. musy owocowe mogą naturalnie zawierać cukry z owoców, lecz mogą zawierać też dużo ilość cukru dodanego, aby ukryć małą ilość owoców lub polepszyć smak.
Nadmiar cukru w diecie dzieci i młodzieży to nie tylko przepis na otyłość i nadwagę, ale również rozwój wielu chorób w dorosłym wieku. U niektórych pociech można zauważyć wyraźne pobudzenie, a nawet zachowania agresywne po spożyciu produktów z duża ilością cukrów prostych.
Podsumowując warto od najmłodszych lat wprowadzać dobre nawyki żywieniowe oraz świadomie wybierać produkty spożywcze. Nie należy kierować się tylko nazwa produktu czy chwytem marketingowych w postaci wyglądu etykiety lecz również zwracać uwagę na skład. Dużo lepszy będzie jogurt owocowy, gdy do naturalnego sami dodamy owoc niż wyprodukowany przez producenta z dużą ilością dodanego cukru i barwników, aby ładnie wyglądał. Podobnie ma się sytuacje np. z kaszami, niektóre firmy oferują produkty bez dodanego cukru, a u innych można je zobaczyć na jednym z pierwszych miejsc.
Pamiętaj masz wybór, wybieraj mądrze!